piątek, 22 marca 2019

"Pucio - co tu pasuje", "Pucio - czego brakuje", czyli dwie układanki, które świetnie wspierają rozwój mowy

Pucio to chłopak, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać... Nieduży, empatyczny, a do tego potrafiący wspomóc rozwój mowy naszych dzieci! Do tej pory mieliśmy szczęście poznać go w czterech książkach, ale widocznie mu się tam znudziło, bo postanowił przenieść się na puzzle i to w aż trzech rodzajach!


Pierwsze puzzle, które Wam pokażę, to Pucio - co tu pasuje, gdzie uczymy się przyporzadkowywania do zbioru.


Drugie puzzle, o których opowiem, to Pucio - czego brakuje - puzzle, które nauczą dzieci myślenia przyczynowo-skutkowego, a także spostrzegawczości.




Pucio - co tu pasuje to świetna pomoc do wsparcia rozwoju mowy. Puzzle prowokują do rozwoju słownictwa i to na parę różnych sposobów:

1. Sytuacje są tematyczne, więc puzzle świetnie rozwijają umiejętność kategoryzacji: co jest potrzebne w łazience, co podczas ubierania, czym można się bawić... Przy okazji układania puzzli możemy dodać swoje własne pomysły i porozmawiać o tym, co jeszcze mogłoby pasować do tego obrazka, a nie zostało uwzględnione na puzzlu. Czasem kreatywność dzieci na pewno Was zaskoczy! 


2. Możemy wykorzystać te puzzle jako grę i losować odwrócone do góry nogami puzzle. Kto pierwszy ułoży swoje obrazki, ten wygrywa. 



3. Możemy też po prostu układać i omawiać przedstawione na puzzlach sytuacje. 


Jedynym małym minusem jest tutaj problem z dopasowaniem puzzli. Niektóre kawałki wchodzą bez problemu, niektóre są luźne, niektóre trzeba nawet wciskać na siłę, nawet jeśli maluch dobrze wszystko układa... Dzieci trochę to zniechęca. Na szczęście po paru układaniach puzzle się "wyrobiły" i jest znacznie lepiej.


Przejdźmy teraz do drugich puzzli, które (choć są tylko dwuelementowe) wcale nie są prostsze. Bardzo je lubię, bo są okazją do zastanawiania się na temat skutków naszych zachowań. Pucio jeździ na rowerze - czego mu brakuje? KASKU! A co się może stać, jeżeli go nie założy? Może się mocno wywrócić i rozbić głowę, która nie została ochroniona przez kask... 


Podobnych sytuacji jest wiele więcej... Pucio nie założył kaloszy i nie wziął parasola, a przecież strasznie pada! Na innym obrazku lepi bałwana bez czapki i rękawiczek, a jeszcze gdzieś indziej idzie z psem na spacer, a zapomniał smyczy... Dużo tutaj można przedyskutować z maluchem i wiele go nauczyć. 


Dzieciaki układają chętnie oba rodzaje puzzli z Puciem, zarówno dwulatki jak i trzy lub nawet czterolatki. Wszystko trzeba dobrać do dziecka. Można przecież wprowadzić również element rywalizacji - kto pierwszy ułoży swoje pary, to wygrywa. 


Gorąco polecam te puzzle również ze względu na piękną grafikę - Joanna Kłos jak zwykle wykonała swoją pracę wzorowo! Puzzle są umieszczone w dopasowanym do zawartości, wygodnym pudełku ze sznureczkiem. Są przy tym wykonane z twardej tektury i wierzę, że wytrzymają wiele ćwiczeń z małymi rączkami.

Za puzzle dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia!



1 komentarz:

  1. Już je zamówiłam i czekam na przesyłkę. Bardzo, ale to bardzo jestem ich ciekawa.

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty