Od dziecka rodzice pokazywali mi, jak niesamowity jest
świat przyrody... Na wiosnę chodziłam "szukać wiosny", czyli powoli
rozwijających się pączków, zimą karmiłam ptaki, latem podziwiałam kwiaty
i rośliny, a jesienią robiłam ozdoby z liści, kasztanów i żołędzi.
Autorzy książki, podobnie jak moi rodzice, chcą pokazać dzieciom, że
otaczający nas świat jest pełen barw! Ptaszki, które tu opisano są
bowiem widoczne nawet w miastach i maluchy na pewno chętnie je odnajdą
podczas spaceru po parku.
Anna Karowicz = LOGOPEDA UKULELE = Pedagog-neurologopeda, który patrzy na książki i gry swoim fachowym okiem... Dzięki mnie będziesz wiedzieć, co może się przydać Twojemu dziecku i czy ma wartość terapeutyczno-edukacyjną! :)
sobota, 30 września 2017
"Zabawy językowe, które ćwiczą mowę" - Elżbieta i Witold Szwajkowscy uczą pięknej mowy i kreatywności
Czy moje dziecko dobrze mówi? Jak wymawia słowa? Jak to
sprawdzić? Na co zwrócić uwagę? Na te wszystkie pytania odpowie książka
Elżbiety i Witolda Szwajkowskich! A dzieci? Dzieci nawet się nie
zorientują, że są "diagnozowane", bądź "ćwiczone", bo po prostu będą się
świetnie bawić!
Biorąc
tę książkę do ręki byłam pewna, że będzie przesycona klasyczną
logopedią. Tym razem jednak autorzy wyszli sami z siebie, tworząc coś
kreatywnego i przydatnego. Nie znajdziecie tu "typowych" ćwiczeń
logopedycznych, które dzieci już znają na pamięć! Pierwszeństwo ma w tej
książce bowiem dobra zabawa, a na drugim miejscu postawiono
artykulację, słownictwo i wiedzę.
Chociaż
książka z założenia jest przeznaczona dla rodziców, to logopedzi
również będą z niej zadowoleni. Znajdziemy tu bowiem nie tylko ciekawe
ćwiczenia, ale również mnóstwo inspiracji do urozmaicenia zajęć w
gabinecie. Sama wpadłam dzięki niej na parę nowych pomysłów do
wykorzystania. Wiele szuflad z kreatywnością otwiera się z hukiem dzięki
tej książce.
Zabawy
językowe, które ćwiczą mowę wcale nie są przeznaczone wyłącznie do pracy
nad artykulacją! Są raczej świetnym zbiorem zabaw, wycinanek, zagadek,
wierszyków, kolorowanek, historyjek, które wzbogacą słownictwo dziecka,
zainteresują je otaczającym światem, a przy okazji pozwolą rodzicowi
sprawdzić, czy ich pociecha mówi poprawnie. Na każdej stronie znajdziemy
też specjalną notatkę "do rodzica", w której autorzy instruują, na co
zwrócić uwagę podczas zabawy z dzieckiem. Jest to dużym ułatwieniem dla
dorosłych, którzy nie mają pojęcia, na co zwrócić uwagę.
Na
pochwałę zasługują również piękne ilustracje, jasne polecenia,
cudowna jakość wydania (kartki są z grubego papieru, a format to A4).
Liczy
się więc przede wszystkim dobra zabawa i miło spędzony czas rodzica z
dzieckiem. Już samo kompletowanie skrzyneczki logopedycznej jest świetną
zabawą, która wzbogaca słownictwo i uczy planowania. Poza tym
poćwiczymy między innymi prawidłowy tor oddechowy, kolory, małą
motorykę, kategoryzacje, słuch fonematyczny i rozwiniemy wiedzę dzieci,
przede wszystkim o świecie przyrody. Jedynym minusem jest to, że mam
niesłabnący apetyt na więcej i więcej i więcej, a książka liczy 64 strony.
Książki Elżbiety i
Witolda Szwajkowskich mogę polecać w ciemno, gdyż ich pomoce zawsze są
kreatywne i atrakcyjne dla dzieci. Tym razem autorzy przeszli sami
siebie, pokazując ogrom kreatywności i udowadniając, że do prowadzenia
terapii logopedycznej nie potrzebujemy najdroższych pomocy i gier -
wystarczy to, co mamy w domu i głowa pełna pomysłów. Nawet z zapałki,
karteczki i łupiny orzecha możemy zrobić rewelacyjną łódkę, która
popłynie dzięki sile naszego oddechu... Podziwiam Państwa Szwajkowskich i
są oni dla mnie gigantyczną skarbnicą inspiracji - dziękuję!
Za książkę dziękuję Wydawnictwu Wilga!
Okiem logopedy:
Czy
coś jeszcze mogę dodać? Kupujcie tę książkę, a na pewno nie tylko
wykorzystacie ją w pracy, ale również obudzicie w sobie nową energię do
tworzenia ciekawych ćwiczeń dla dzieciaków.
- Tytuł: Zabawy językowe, które ćwiczą mowę
- Autorzy: Elżbieta i Witold Szwajkowscy
- Ilustracje: Karolina Dziewa i Sandra Kiełek
- Wydawnictwo: Wilga
- Rok wydania: 2017
- Liczba stron: 63
- Ocena: 6/6
"Niezłe ziółka" - Granna uczy myśleć i rozwija wiedzę
Ogrodnictwo, wbrew pozorom nie jest taką prostą sprawą...
Zwłaszcza kiedy ma się wspólny ogród i czasem ktoś nam podbiera najpiękniejsze
okazy i sam czerpie z tego zyski! Jak zatem zaplanować zbiory, żeby jak
najwięcej zyskać?
czwartek, 21 września 2017
"Imionki", gra która nauczy nas w końcu zapamiętywać ludzkie imiona...
Poznajcie Imionki
– urocze stworki, które zapomniały własnych imion i bardzo im z tego powodu
przykro… Naszym zadaniem jest zatem wymyślenie im nowych imion i… zapamiętanie!
Szczerze mówiąc, zasady gry nie mogły być prostsze.
wtorek, 19 września 2017
czwartek, 7 września 2017
"Czerwony Kapturek", czyli jak Granna łączy narodowości serią Smart Games
Już
po wakacjach, ale nie tak dawno odwiedzili mnie znajomi z Gruzji...
Byli zachwyceni Polską i chętnie zwiedzali, ale wieczorem, przy wspólnym
stole, zablokowała nas nieco bariera językowa. Część z nas mówiła po
rosyjsku, część po angielsku, a biedny ośmiolatek siedział smutny i nic
nie rozumiał! Szybko poszłam po Czerwonego Kapturka i mój gruziński
znajomy w końcu zaczął się uśmiechać. Zasady są na tyle proste, że
tłumaczyłam mu wszystko gestem, czasem mówiąc po angielsku, żeby rodzice
mogli w razie czego pomóc w zrozumieniu moich instrukcji. Ingerencja
osób trzecich okazała się zbędna, a chłopak całą resztę wieczoru spędził
przy grze.
środa, 6 września 2017
Granna gra w zapachy, czyli "Nos w nos" w domu lub podczas terapii logopedycznej
Koszona trawa, dym, a może zielone jabłuszko? Dasz radę odgadnąć, co to za zapach? Przekonaj się, jak dobrze działa Twój nos!
Subskrybuj:
Posty (Atom)
Popularne posty
-
Coraz częściej diagnozowanym problemem jest dysleksja. Dzieci nie lubią czytać, nie chcą się uczyć, nie słyszą różnic między głoskami, mają ...
-
Kolorowe klocki w pudełeczku noszę, kolorowe klocki, bardzo lubię je! Kolorowe klocki, chociaż bardzo proszę, nie chcą się układać tak jak...
-
Po świetnym atlasie ptaków byłam przekonana, że Atlas motyli będzie równie zachwycający. Na szczęście się nie myliłam!