Zawsze marzyłam o tym, żeby samodzielnie zrobić wino...
Teraz mogę to marzenie spełnić, wcielając się w plantatora winogron i pomagając
w zbiorach, poprzez budowanie odpowiednich dróg, pozwalających zebrać jak
najwięcej pysznych winogron. Muszę przy tym zrobić wszystko, by moje wino było
najlepsze, co będzie wymagać ode mnie sporo wysiłku i myślenia!
Gra jest oparta na prostych zasadach, chociaż kiedy czytamy
instrukcje, to wydają się bardziej skomplikowane. Wszystko jednak rozjaśnia się
w sekundę, kiedy tylko zaczniemy grać. Każdy z graczy (a może być ich nawet
dwunastu!) dostaje kartkę z winnicami i zamkami. Następnie każdy jednocześnie
buduje na niej ścieżki. Losujemy winnicę (oznaczone są literami) i po kolei
odkrywamy karty z drogami, które musimy zbudować tak, żeby do danej winnicy
dotarła jak największa ilość pysznych owoców.
Prawda, że proste? Runda kończy się, kiedy zostaną odkryte
cztery złote karty z drogami. Po tym czasie liczymy, ile winogron udało nam się
zebrać. Od tego momentu zaczynają się schody, gdyż teraz musimy w każdej
następnej winnicy mieć większe zbiory. W przeciwnym razie zupełnie się nie
liczą (wpisujemy zero!) i pod koniec gry dostajemy punkty karne. Już na samym
początku trzeba zatem wszystko dobrze zaplanować - najlepiej tak, aby winnice
były ze sobą połączone... To tylko pozornie jest łatwe do wykonania, gdyż tak
naprawdę trudno jest dostać taką drogę, jakiej akurat potrzebujemy, więc drogi
są często zupełnie pokręcone. Jako przykład pokazuję naszą rozgrywkę już po
wszystkim.
Trzeba również pamiętać o premii, jakie dają nam zamki,
jeżeli połączymy je z winogronami. Pod koniec gry podliczamy, ile winogron
czerwonych jest połączonych z czerwonym zamkiem i za każde winogrono, dostajemy
jeden dodatkowy punkt. To samo dotyczy jasnego zamku i zielonych winogron.
W tej grze liczy się zarówno logiczne myślenie, koncentracja
jak i odrobina szczęścia. Czasem bowiem całą rozgrywkę czekamy na tę jedną,
wymarzoną drogę, która nam połączy wszystkie zbiory lub doprowadzi do zamku, a
nie zawsze nam się to udaje. Jedno jest pewne - tu nie można się nudzić i czas
mija błyskawicznie. Dzięki temu, że jednocześnie może grać tak wielu graczy,
gra sprawdzi się na imprezach i wyjazdach. Chociaż pudełko jest duże, to w
środku znajdziemy tylko karty i bloczek z winnicami, więc taki zestaw spokojnie
możemy wrzucić w woreczek i zabrać ze sobą na wakacje. Nietrudno się domyślić,
że im więcej graczy, tym weselej. Każdy bowiem chce stworzyć najpyszniejsze
wino, którego jakość określa liczba punktów po zakończeniu gry.
Karty estetyczne i porządnie wykonane, bloczek z winnicami
ładny i wygodny, ale pudełko zupełnie bez sensu takie duże. W zasadach gry nie
zostało również wyraźnie określone, czy wolno budować jednocześnie dwie drogi
na jednym kwadracie i mieliśmy wątpliwości. Moim zdaniem jak już wybudujemy np.
drogę nr 6, to nie możemy później w tym samym miejscu dorysować 5 czy innej
drogi. Niektórzy gracze mieli jednak inne zdanie i tworzyli
"skrzyżowania", więc warto przed rozgrywką umówić się, jak budujemy.
Winnica sprawi
przyjemność zarówno młodszym jak i starszym graczom, więc jest dosyć
uniwersalna. Im więcej razy w nią graliśmy, tym bardziej nam się podobała, ze
względu na to, że każdy miał już wyrobioną własną taktykę. To wspaniale, że
powstają takie gry, które wymagają od gracza umiejętności planowania i
taktycznego myślenia. Dzisiejszym zabieganym dzieciom bardzo brakuje
koncentracji uwagi, a dzięki Winnicy
doskonale ją wyćwiczą. Polecam zatem gorąco i dla młodszych i dla starszych graczy.
Za grę serdecznie
dziękuję Wydawnictwu Granna!
- Nazwa Gry: Winnica
- Wydawnictwo: Granna
- Liczba graczy: 1 - 12
- Czas rozgrywki: 15 - 20 minut
- Wiek graczy: 10+
- Ocena: 5+/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz