PUS to jedna z pierwszych pomocy, które od razu kupiłam do
swojego gabinetu. Rebusy, zagadki, czytanie ze zrozumieniem, nauka czytania...
Opcji jest niesamowicie dużo! Dzieci, nawet te nastoletnie, chętnie się bawią
tymi układankami i lubią do nich wracać. A ja je lubię za różnorodność i
uniwersalność, gdyż można ćwiczyć zarówno z dzieckiem w wieku przedszkolnym jak
i wczesnoszkolnym.
Kiedy
zobaczyłam te nowe książki byłam naprawdę zachwycona. Czasem staję na głowie,
żeby wymyślić jakąś formę nagrody dla moich dyslektyków... Najpierw zawsze
robimy te "nudne" rzeczy - czytanie, pisania, kserówki. Pod koniec
zajęć staram się wymyślać coś ekstra. Często są to po prostu gry ćwiczące
koncentrację czy uwagę wzrokowo-ruchową. Dzięki tym nowym książkom PUS mogę
dołożyć jeszcze jedną świetną pomoc do pracy z dyslektykami.
Jedyne,
co mi przeszkadza, to... Lekki brak uporządkowania. Chciałabym, żeby zadania
były lepiej ułożone, np. wg stopnia trudności albo sugerowanego wieku lub
konkretnych problemów. Wiem, że jest to trochę trudne do realizacji, ale
znacznie łatwiej byłoby używać książek. Kiedy robiłam zadania z nastolatkiem,
sporo czasu zajmowało mi znalezienie odpowiednich zadań, które nie będą dla
niego zbyt proste. To jednak jedynie drobna uwaga i poza tym naprawdę nie ma na
co marudzić.
Zadania
są różnorodne - czasem pracujemy na literach, czasem szukamy podobieństw,
generalnie wiele się dzieje. Nie ma tu co wiele pisać. Jeśli sobie wyobrazicie
jakieś zadania dla dyslektyków, to podobne na pewno znajdziecie w jednej z tych
trzech książek. Katarzyna Knopik, znana również jako Loogomowa, zrobiła kawał
dobrej roboty.
Praca
z dysleksją przestała być aż tak monotonna i nowe książki PUS ją świetnie
urozmaiciły. Mam nadzieję, że wkrótce będą kolejne, a te gorąco polecam. :)
Dziękuję Wydawnictwu Epideixis
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz