sobota, 15 lutego 2020

"Kociaki Łobuziaki" - prosta gra ćwicząca ręce, wyobraźnię i koncentrację od wydawnictwa Nasza Księgarnia


Znacie koty… Zawsze patrzą z niewinną miną, a na podłodze stłuczony wazon, powywracane zabawki i zasłony w strzępach. Te stworzenia po prostu mają talent do zdobywania ludzkich serc i jednocześnie skrywają wielką, niszczycielską moc! Nasze kotki w grze również są małymi rozrabiakami i szaleją w dziecięcym pokoju bawiąc się wszystkim tym, co spotkają na swojej drodze.




Ponieważ gry wykorzystuję do terapii logopedycznej, to dużym atutem dla mnie są proste zasady. Podczas zajęć nie mogę marnować czasu na tłumaczenie, jak działa dana gra... Musimy grać, żeby jednocześnie móc ćwiczyć artykulację! Krótko mówiąc musimy tak prowadzić naszego kociaka, żeby po drodze było jak najwięcej zabawek. Robimy to dzięki losowo wybranym kartom z różnymi meblami.

Wydawnictwo zadbało o jakość wydania, więc jestem pewna, że gra przetrwa wiele lat w moim gabinecie. Jest to zawsze duża próba dla trwałości gier, bo czasem gram w nią codziennie po parę razy. Dzieci oszalały na jej punkcie, a mnie też się jeszcze nie znudziła… :P Wbrew pozorom trochę można przy niej pokombinować i nawet działać na złość swojemu przeciwnikowi, ale to już w przypadku starszych dzieciaków, które też się bawią całkiem nieźle przy tej grze. 


Atutem jest też aspekty wizualny – ilustracje stworzone przez Macieja Szymanowicza są jak zwykle bezbłędne i urocze.

Dla ułatwienia czasem nie układam odpowiednio żetonów, tylko losujemy jakikolwiek z daną zabawką. W moim przypadku najważniejsza jest prostota, bo grać muszę maksymalnie godzinę, jednocześnie wykonując mnóstwo ćwiczeń logopedycznych.


Gra jest bardzo prosta, a jednocześnie rozwija w maluchach mnóstwo rzeczy. Wyobraźnię, w której małe kotki biegają po pokoju i rozrabiają. Małą motorykę podczas przeplatania sznurka (a sprawienie, żeby był napięty wcale nie jest dla dzieci takie proste!) i nawijania go znów na szpulkę. Warto pamiętać, że wszystkie ćwiczenia rąk pozytywnie wpływają na rozwój mowy. W końcu ośrodek nowy sąsiaduje w mózgu z ośrodkiem odpowiedzialnym za motorykę małą, więc wspierając jedno - rozwijamy też drugie! Oczywiście gra uczy również rywalizacji i ćwiczy koncentrację, uwagę wzrokową i logiczne myślenie. Dużo jak na tak "prostą" grę, prawda? 

Za grę gorąco dziękuję Wydawnictwu Nasza Księgarnia <3

  • Ilustracje: Maciej Szymanowicz
  • Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
  • Czas gry: 20-30 minut
  • Wiek: 5+ (chociaż moim zdaniem 4+)
  • Ocena: 6/6


1 komentarz:

  1. Bardzo fajna gra i będę musiał jej spróbować również z moimi dziećmi. Jak na ten moment jestem zdania, że świetnie również do zabawy nadają się znikopisy https://modino.pl/plastyczne-znikopisy które akurat dzieci bardzo lubią.

    OdpowiedzUsuń

Popularne posty