Byłam bardzo ciekawa tego, co kryje się pod nazwą
"przesuń paluszkiem" i dlatego postanowiłam bliżej się temu przyjrzeć...
Jak to jest zrobione? Czy rzeczywiście wystarczy jeden mały paluszek,
żeby rozgwieździć niebo lub stworzyć kwiaty?
Książeczki
są niewielkie, bo dostosowane do małych rączek. Dzięki temu maluchy
mogą próbować swoich sił i ćwiczyć małą motorykę, czyli sprawność dłoni i
palców. Strony są wykonane z grubej tektury, a z książek nie wystają
żadne małe elementy, więc nie musimy się bać, że dziecko zrobi sobie
krzywdę, albo coś urwie w celu konsumpcji... Moje dwulatki zachwyciły
się tymi książkami i spędziłam z nimi długie godziny, opowiadając co się
dzieje na ilustracjach. Ich zaangażowanie widać na zdjęciach: ochoczo
ożywiają ilustracje i zachwycają się efektem!
Przesuń
paluszkiem to naprawdę urocza seria książek, która zachwyci rodziców,
dzieci i przy okazji wyćwiczy małą motorykę. Grafika jest piękna i
jednoznaczna, dzięki czemu maluchy bez problemu zwiększą swój słownik o
parę nowych słów, a przy tym świetnie się bawią.
Książki
z serii przesuń paluszkiem są dla pierwszym włącznikiem wyobraźni i
abstrakcyjnego myślenia. Dzięki tym książkom, dzieci uczą się, że
gwiazdy zawsze są na niebie, choć nie zawsze je widzimy... Maluchy, już
nawet kilkumiesięczne znajdą przyjemność w odkrywaniu możliwości
książek, choć na pierwszym etapie zabawy, to dorosły będzie "przesuwał
paluszkiem".
Pokochałam te książeczki, podobnie jak moi podopieczni. Są pięknie wydane, zabawne, kształcące i idealnie dostosowane do dzieci i ich zainteresowań. Cieszę się, że powstają takie cudowne rzeczy dla
najmłodszych!
W tej serii zostały wydane zostały: Na nocnym niebie, Kiedy słońce wstaje, W lesie wróżek, Gdy przychodzi wieczór
Premiera książek już 29 marca!
Za urocze książeczki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Wilga.
- Tytuł:Na nocnym niebie, Kiedy słońce wstaje, W lesie wróżek
- Seria: przesuń paluszkiem
- Wydawnictwo: Wilga
- Rok wydania: 2017
- Ocena: 6/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz