Pierwsze słowo, które przychodzi mi na myśl, kiedy patrzę na
tę książkę, to "ambitna". Nie są to bowiem proste labirynty, które dziecko
rozwiąże w sekundę i to bez zbytniego wysiłku! W środku nie znajdziemy tylko
dróg ze ślepymi uliczkami, o czym przekonacie się spojrzawszy na obrazki ze
środka książki.
Książka jest połączeniem labiryntów, ćwiczeń na
spostrzegawczość oraz wyobraźnię. Dodatkowo mamy tutaj ciekawą fabułę -
tytułowy detektyw Pierre ma za zadanie złapać przestępcę – Pana X! Ów
złodziej wykradł bowiem z muzeum drogocenny kamień Chaosu. Pierre podejmuje
wyzwanie i ze swoją wierną przyjaciółką Carmen rusza przez zawiłą sieć
labiryntów. Po drodze zdarza się jednak wiele przygód pełnych zagadek i wyzwań.
W dochodzeniu oczywiście pomaga czytelnik, bez którego detektywi na pewno nie
daliby sobie rady!
Nie da się ukryć, że książka wymaga wiele koncentracji.
Labirynty są duże (ponad dwie strony A4 każdy) i dosyć trudne. Musimy przy tym
w każdym z nich znaleźć np. Złote gwiazdki, skrzynie lub trofea, co wymaga
spostrzegawczości. Zarówno dzieci jak i dorośli na pewno chętnie podejmą
wyzwanie. Przygoda z Pierrem gwarantuje bowiem dobrą zabawę… Książkę stworzyli
Japończycy i (jak to oni), zadbali o najdrobniejsze szczegóły. Za każdym razem
kiedy otwieram książkę zauważam coś nowego! Czasem jest to dodatkowy labirynt,
czasem jakieś zwierze, a czasem po prostu maleńki szczegół, który wcześniej był
dla mnie niezauważalny.
Największą zaletą Detektywa
Pierre w labiryncie na tropie Kamienia Chaosu jest piękne, staranne i przemyślane
wydanie książki. Obrazki są bardzo szczegółowe, kolorowe i pełne niespodzianek –
aż trudno od nich oderwać wzrok! Twarda okładka i duży format książki
sprawiają, że czyta się ją bardzo wygodnie, a labirynty (mimo mnóstwa
szczegółów) są czytelne. Cudownym pomysłem było połączenie owych labiryntów
jakąś fabułą, w związku z czym książka jest nie tylko wyzwaniem dla wielbicieli
zagadek, ale również zaciekawia samą akcją i przygodami Pierra i Carmen.
Na wstępie książki dowiemy się nieco o naszym nowym przyjacielu – detektywie oraz
przeczytamy instrukcję, które pomoże nam zrozumieć co i jak. Na ostatnich
stronach znajdziemy rozwiązania zagadek i parę dodatkowych zadań, które
sprawdzą, czy byliśmy czujni podczas śledzenia Pana X.
Książkę polecam dla dzieci w wieku szkolnym (powyżej 7 lat), gdyż młodsze mogą się szybko zniechęcić tak trudnymi zadaniami. Labirynty przećwiczą dziecięcą cierpliwość, ale również spostrzegawczość i myślenie przyczynowo-skutkowe.
To kolejna pozycja od Wydawnictwa Nasza Księgarnia, która mnie zachwyca... Cieszę się, że powstają takie przydatne, ambitne i rozwijające książki jak ta! :)
Autor - Hiro Kamigaki
Wydawnictwo - Nasza Księgarnia
Ocena - 6/6
"Detektyw Pierre w labiryncie" został przeze mnie przetestowany w samotności oraz w towarzystwie i zdecydowanie polecam drugą opcję. Więcej śmiechu, trochę zdrowego ducha rywalizacji i mnóstwo radości.I nie dajcie sobie wmówić, że to książka tylko dla dzieci!
OdpowiedzUsuń