Rytmika to szeroki temat, który jest tylko pozornie prosty
do wykonania. Miłosz Konarski wie, jak ważna jest struktura zajęć i jakie ćwiczenia są najistotniejsze dla maluchów.
Zaletą jest tu przede wszystkim to, że wszystko jest
przemyślane i dostosowane do wieku dzieci. Każdy ze scenariuszy zaczyna się od
rozgrzewki (zwykle maszerowania w rytmie), później mamy parę ćwiczeń i piosenek
ruchowych, a na koniec relaksację. Jest to mądry schemat zajęć rytmicznych,
więc jak ktoś nie ma pomysłu, spokojnie może skorzystać z całego scenariusza
dostępnego na tej płycie. Ja testowałam
z dziećmi tylko niektóre utwory, gdyż mam własne pomysły na rozgrzewkę i
relaksację, do których są przyzwyczajone. Dużym powodzeniem cieszyły się
piosenki o krasnoludku oraz robaczku – obie sprawiały dzieciom wiele radości.
Są one wesołe i pozwalają dzieciom na dużo ruchu.
Po plusach czas przejść do minusów… Prowadzę logorytmikę już
parę lat, więc wiem, jak wydawać polecenia i co robić z dziećmi. Denerwuje mnie
zatem to, że autor tłumaczy każde polecenie i nie da się tego oddzielić od
utworu. Moje dzieci są przyzwyczajone, że mówię im krótko, na czym polega
ćwiczenie i od razu przechodzimy do piosenki. Część utworów lubią tak bardzo,
że powtarzamy je często na kolejnych zajęciach. W przypadku piosenek z tej
płyty, za każdym razem musimy słuchać instrukcji, która w przypadku piosenek
trwa trochę ponad minutę.
Tę płytę polecam zatem głównie tym, którzy nie mieli do tej
pory do czynienia z rytmiką i trudno im zrozumieć i zapamiętać polecenia. Na
płycie są gotowe scenariusze w odpowiedniej kolejności: najpierw dla zupełnych
maluszków, a później dla coraz starszych dzieci. Autor po prostu prowadzi
zajęcia ZA NAS i istniejemy tutaj wyłącznie jako wzór tego, w jaki sposób
powinniśmy się poruszać. Jeżeli ktoś ma zapalenie krtani i stracił głos, to
płyta idealnie się sprawdzi… :D
Kolejnym minusem jest dla mnie to, że nie ma tu chwytów
piosenek. Gram na ukulele i często to wykorzystuję podczas zajęć. To jednak
jest już moje czepialstwo. Najbardziej mi szkoda, że nie mogę wziąć z tej płyty
pojedynczych piosenek – bez stosowania całego schematu i przede wszystkim bez
głosu autora – wystarczyłby dokładny opis tego, co mamy robić. Mój własny głos
dzieciom zawsze wystarcza i trudno im było się skupić na tym, co mówi Miłosz
Konarski… A piosenki są świetne: wesołe,
rytmiczne i niosące ze sobą mnóstwo korzyści dla rozwoju psychoruchowego
maluchów.
Widać, że Miłosz Konarski zna się na rytmice i ma dużo serca
dla dzieci. Bardzo polecam tę książkę z płytą dla wszystkich, którzy zaczynają
swoją przygodę z rytmiką.
- Autor: Miłosz Konarski
- Tytuł: Tuptaj, maluszku. Zajęcia muzyczne dla grup żłobkowych i młodszych przedszkolaków
- Wydawnictwo: Bliżej przedszkola
- Rok wydania: 2018
- Ocena: 4+/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz