Zwykle, kiedy czytam książki "naukowe", muszę po jakimś czasie
od nich odpoczywać... Z reguły bowiem wymagają ode mnie pełnego skupiania, bo
łatwo zgubić się w zawiłym języku pełnym trudnych pojęć, nazwisk i dat. Tym
razem na szczęście było inaczej i książkę czytałam z rosnącą fascynacją,
przerywając lekturę tylko na sporządzenie notatek lub przemyślenie niektórych
zagadnień.
Autyzm to słowo, które coraz częściej pojawia się w naszym
świecie. Sama pracuję z dziećmi, które zostały nim dotknięte, ale nie wszystkie
ich zachowania byłam w stanie zrozumieć i poprawnie zinterpretować. Książka
Autyzm i AAC dała mi nowe spojrzenie na problem i przystępnym językiem opisała
wszystko to, co może interesować zarówno terapeutę jak i rodzica.
Muszę przyznać, że autorzy dokładnie przemyśleli tę
publikację. Mówię tu zarówno o tematyce jak i kolejności jej prezentowania.
Początkowo zaznajamiamy się z pojęciem autyzmu, uczymy się go rozpoznać już u
noworodków, staramy się zrozumieć zachowania autystów i odnajdujemy przyczyny
owych zachowań, a następnie przechodzimy do zagadnienia komunikacji
alternatywnej, która ułatwia funkcjonowanie zarówno dzieciom jak i ich
najbliższemu środowisku. Każdy z podrozdziałów porusza istotną kwestię, a
czytelny spis treści ułatwia nam później znalezienie tego, co było dla nas
istotne.
Ponadto poziom zdolności językowych i wiek umysłowy to dwa podstawowe czynniki wpływające na zdolności dziecka do zabawy symbolicznej. Zauważono, że dzieci z autyzmem o ilorazie inteligencji w granicach normy i rozwoju językowym zbliżonym do dzieci, które rozwijają się prawidłowo, bawią się spontanicznie w zabawę symboliczną. Robią to w sytuacji, gdy mają do dyspozycji zabawki umożliwiające udawanie. Osiągają jednak wyniki niższe niż dzieci z innymi zaburzeniami w rozwoju i dzieci o prawidłowym rozwoju. Prawdopodobnie jedną z przeszkód w rozwoju tego typu zabawy jest u wielu sztywność w myśleniu i zachowaniu oraz stereotypowe, schematyczne wykorzystywanie przez nie zabawek.
Zastanawiałam się nad tym, kto powinien być odbiorcą tej
książki i doszłam do wniosku, że każdy... Przystępny język sprawia, że w
tekście odnajdzie się zarówno student, terapeuta jak i rodzic. Wszystkie
istotne pojęcia są wytłumaczone, a autorzy robią wszystko, by tekst był
czytelny i jednoznaczny. Mogłabym o każdym z zagadnień pisać wiele, ale
najważniejsze jest dla mnie to, że po lekturze książki mnóstwo emocji i wiedzy
pozostaje w człowieku.
Z uwagi na ograniczoną funkcję komunikacyjną dzieci z wczesnym rozwojem autyzmu w fazie prewerbalnej stosują nietypowe sposoby porozumiewania się. Nie wykazują zainteresowania słowem mówionym ani żadnym dźwiękiem, sprawiają wrażenie, jakby miały problemy ze słuchem. Płacz autystycznego niemowlęcia wydaje się pozbawiony ekspresji. Nie komunikuje się ono za pomocą spojrzenia, nie wykorzystuje ekspresji mimicznej, nie uśmiecha się, żeby wspomóc komunikację.
Dawno żadnej naukowej książki nie czytało mi się tak lekko i
z zafascynowaniem. Temat autyzmu jest trudny, nadal w wielu materiach
nieodgadniony, ale w tym przypadku opisany przez specjalistów i pasjonatów,
którzy pragną zrozumieć autyzm i dzielić się każdym wnioskiem, który może pomóc
w terapii. Dziękuję za tę książkę i wielkie serce, które tutaj po prostu czuć.
Po lekturze czuję się bogatsza i nieco inaczej patrzę teraz na autystów
zastanawiając się, jak dla nich wygląda nasz dziwny świat...
Okiem logopedy:
Już wiele razy pracowałam z dziećmi z autyzmem, ale dzięki
tej książce otworzyłam oczy na wiele nowych spraw i sposobów terapii. Dodatkowo
lepiej zrozumiałam to, co się dzieje w ich głowach i wierzę, że dzięki temu
będę lepszym specjalistą. Nie znajdziemy tu oczywiście recepty, która zadziała
na każde dziecko, ale na pewno pomoże uporządkować wiele rzeczy w głowie.
Osobiście jestem zachwycona i gorąco polecam.
Za książkę serdecznie dziękuję Wydawnictwu Impuls!
- Tytuł: Autyzm i AAC. Alternatywne i wspomagające sposoby porozumiewania się w edukacji osób z autyzmem
- Redakcja naukowa: Bogusława Beata Kaczmarek, Aneta Wojciechowska
- Wydawnictwo: Impuls
- Rok wydania: 2015
- Liczba stron: 362
- Ocena: 6!/6
dzięki!
OdpowiedzUsuńCo sądzisz o takiej propozycji, jak trening Neuroflow? Dowiedziałem się, że z treningu mogą skorzystać współpracujące dzieci z autyzmem oraz innymi chorobami. Uważam, że może być to skuteczna propozycja, ponieważ ćwiczenia mają charakter jedynie wspomagający rozwój mowy i wyższych funkcji słuchowych. Sprawdźcie coś takiego w ofercie https://audiomedika.pl/ .
OdpowiedzUsuń