Urocze obrazki, proste teksty, zabawne historie i wspólne
czytanie, czyli świetny pomysł na spędzenie czasu ze swoim dzieckiem!
Dzieci uwielbiają tę książkę z wielu powodów. Przede
wszystkim mogą dzięki niej spędzić czas z rodzicami, czują się doroślej, bo
czytają (co z tego, że same obrazki?), a przy tym poznają ciekawe i często
zabawne historie, w dodatku rymowane! Wierszyki są przy tym krótkie, więc
maluch nie zdąży się znudzić.
Książka, prócz walorów estetycznych, ma również te edukacyjne.
Uczy maluchy odmiany wyrazów (trzeba przecież dobrać formę wyrazu do kontekstu,
bo maluch widzi tylko obrazek), a przy tym wzbogaca słownictwo, przede
wszystkim o nazwy zwierząt, takich jak chociażby mrówkojad. Jeżeli dorosły lub dziecko mają problem z nazwaniem któregoś z obrazków, znajdą podpowiedź na pierwszych stronach. Tam wszystkie przedmioty i zwierzęta są podpisane.
Wydawnictwo Wilga jest dla mnie gwarancją jakości: twarda
okładka, wyraźne i kolorowe ilustracje, sztywne, tekturowe, ale śliskie strony,
dostosowane do małych, często brudnych rączek. Widać, że książka jest
przemyślana i stworzona z myślą o dzieciach i ich rozwoju.
Bardzo podobna książka, to Bajki obrazkowe, której recenzję możecie przeczytać tutaj: http://nauka-to-tez-sztuka.blogspot.com/2017/04/bajki-obrazkowe-czyli-pierwsza-ksiazka.html
Za książkę serdecznie
dziękuję Wydawnictwu Wilga!
Tytuł: Wesołe
wierszyki o zwierzątkach
Autor: Urszula Kozłowska
Autor: Urszula Kozłowska
Wydawnictwo: Wilga
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 28
Ocena: 6/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz